piątek, 5 grudnia 2014

Zasiłek dla bezrobotnych?

Na kłopoty z pieniędzmi, jakie generuje zasiłek bez BIK zwraca się uwagę nie od dziś. Nie od tu dziś też mówi się o potrzebie zrewolucjonizowania sposobów jego przyznawania. Na razie jakieś 90% debat na taki temat ma charakter czysto teoretyczny, okazuje się bowiem, że nie posiadamy wystarczającego zaplecza finansowego, aby realizować innowacyjne kłopoty z gotówką. Wiele wskazuje chociaż na to, że uciekanie od problemu bywa wyłącznie tymczasowym rozwiązaniem, w pewnym momencie będziemy bowiem musieli zastanowić się nad takim, albo zasiłek dla bezrobotnych nie wymaga korekty. Najciekawszy z projektów, nad którymi powinieneś się zastanowić, mówi o tym, że wsparcie dla bezrobotnych powinno być postrzegane w pierwszej kolejności w kategoriach nagrody dla ludzi aktywnie poszukujących pracy. Nie może należeć się każdemu „z urzędu”, a jego wysokość powinna być uzależniona od tego, jak intensywnie osoba bezrobotna poszukuje zatrudnienia. Wprowadzenie w życie tego rodzaju założeń wymaga pewnych zmian w naszej mentalności, z całą pewnością jednak jest rozwiązaniem interesującym. Innym interesującym pomysłem może być różnicowanie zasiłku dla bezrobotnych w zależności od czasu, który osoba pozostająca bez pracy poświęca na zmianę takiego stanu rzeczy na swoją korzyść. Nietrudno domyślić się, że działania podejmowane w takim zakresie mogą być bardzo zróżnicowane czy nie każdy wydaje się w stanie natychmiast otrząsnąć się z szoku, jakim bywa utrata niezłego miejsca pracy. Twórcy pomysłu uważają jednak, że systematycznie spadająca kwota zasiłku będzie o wiele bardziej motywująca niż słowa zachęty czy otuchy przyczyniając się co więcej, że w interesie samego bezrobotnego będzie leżało odmienienie swojego położenia. Projekty tego rodzaju maja zresztą jeszcze jeden cel. Wspierając osoby aktywnie poszukujące zatrudnienia starają się walczyć z tymi, które wykorzystują bezrobocie do pobierania świadczeń (nie zaledwie tych finansowych) i pracy w „szarej strefie”. Osoby takie, de facto, żyją na koszt podatników nie dając im nic w zamian, a przynajmniej walka z nimi jest trudna, nie oznacza to, że nie powinna być podejmowana.


.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz